Masz świetny pomysł. Potrzebujesz inwestora. Wsiadasz do windy z Warrenem Buffetem, oboje jedziecie na dziesiąte piętro. Masz dokładnie 30 sekund, żeby zainteresować go swoim pomysłem – kto wie, może będzie chciał w niego zainwestować i nastąpi przełom w Twoim życiu? Tylko jak sprzedać koncept w tak krótkim czasie? Potrzebujesz “elevator speech” (tak, nazwa nie jest przypadkowa), czyli krótkiej i treściwej wypowiedzi, którą w 30 sekund przekonasz do swojego pomysłu, projektu, albo do siebie samego. Sytuacja z Warrenem Buffetem jest raczej mało prawdopodobna, ale umiejętność zwięzłej i rzeczowej komunikacji jest na wagę złota. Warto przemyśleć i przygotować swoje elevator speech.
Jeśli myślisz, że nie jest Ci to do niczego potrzebne, bo nie “sprzedajesz pomysłów” i nie pozyskujesz inwestorów, to zdradzę Ci z własnego doświadczenia, że ta krótka przemyślana wypowiedź przydaje się w bardzo prozaicznych sytuacjach. Możesz jej użyć za każdym razem, kiedy chcesz o czymś opowiedzieć w kilku słowach i zależy Ci przy tym, by zrobić dobre wrażenie. Właściwie zawsze, kiedy pracuję nad jakimś projektem i wiem, że będę o nim opowiadać innym – przygotowuję kilka zdań, w których zwięźle przekażę, czego dotyczy.
Kiedy może Ci się przydać elevator speech?
gdy przedstawiasz nowy pomysł
gdy opowiadasz o dowolnym projekcie osobie, która go nie zna
gdy oferujesz produkt lub usługę
gdy motywujesz innych do współpracy z Tobą
gdy pozyskujesz fundusze
gdy przedstawiasz się nieznajomemu
gdy przekonujesz, na przykład męża do wymarzonych wakacji
Myślisz że to proste? Zrób test – nagraj telefonem 30-sto sekundowy film, w którym przedstawiasz jeden ze swoich pomysłów/projektów. A teraz oglądnij go. Udało Ci się skupić na meritum, ustrukturyzować odpowiednio wypowiedź, mówić zwięźle, bez powtarzania w kółko tego samego i brzmieć przekonująco? Jeśli tak, to gratuluję, masz wrodzony talent i ten wpis nie jest Ci do niczego potrzebny. Jeśli nie, to nic straconego, można to wytrenować! I zaraz się tym zajmiemy.
Zacznijmy od kilku cech dobrej elevator speech:
Jest krótka. Rozmówca nie ma ochoty ani możliwości toczyć z Tobą długich dysput. Masz możliwość przekazać jemu/jej wiadomość, ale masz na to mniej niż minutę. Zrezygnuj zatem z przydługich wstępów. Przejdź od razu do rzeczy. Wiesz jak pisze się krótkie artykuły informacyjne (np na portale)? Dziennikarze stosują zasadę odwróconego trójkąta. W pierwszym zdaniu zamieszczają najważniejsze wiadomości. W kolejnym rozwijają je o dodatkowe treści i tak dalej. Od najważniejszego do najmniej ważnego. Tekst ma być skonstruowany tak, aby dało się go obciąć w dowolnym momencie, bez utraty najistotniejszych informacji. Podejdź identycznie do formułowania swojej elevator speech. Jeśli po trzecim zdaniu ktoś Ci przerwie – Ty i tak zdążysz już przekazać kluczowe treści.
Odpowiada na pytania Co? Jak? Dlaczego? To oczywiście uproszczenie, ale w swojej elevator speech musisz zamieścić podstawowe informacje, których szuka rozmówca. Określ zatem pomysł, powiedz, jak zamierzasz go zrealizować i dlaczego Ci na tym zależy. To podstawowy pakiet danych, którego będzie szukała druga osoba. Jeśli to istotne, uzupełnij o inne informacje – gdzie, kiedy, kto, ile.
Jest prosta. Serio – im mniej skomplikowana Twoja komunikacja tym lepiej. Nie dobieraj górnolotnych przymiotników, nie sil się na wielokrotnie złożone zdania. Przekaz ma być prosty i zrozumiały. Pozwól rozmówcy skupić się na treści, zamiast marnować jego energię na odszyfrowanie formy. Poza tym ma być autentycznie. Przedstawiasz pomysł członkowi zarządu lub innej ważnej personie? Obowiązuje dokładnie ta sama zasada. To normalni ludzie i wierz mi, że doceniają gdy mówi się do nich po ludzku.
Formułuje jasne oczekiwania. Często dzielisz się z innymi swoim pomysłem po to, by uzyskać ich wsparcie – finansowe, osobowe, merytoryczne, duchowe. Nie owijaj zatem nadmiernie w bawełnę, tylko powiedz czego potrzebujesz! Nie licz na to, że rozmówca sam się tego domyśli. Prędzej zaświta w jego głowie myśl “czego on/ona ode mnie chce???”.
Elevator speech powinna ograniczyć się do przesłania, które chcesz zostawić w świadomości swojego słuchacza. Możesz oczywiście sięgnąć po dowcip, czy zagadkę. Zwiększysz szanse na bycie zapamiętanym (w końcu o to chodzi!), ale nie przesadź z proporcjami. Pamiętaj – masz 30 sekund i chcesz przekazać meritum. Jeśli nie uda Ci się powiedzieć wszystkiego to… dobrze! Wszystkiego i tak nikt nie zapamięta! Ty masz powiedzieć najważniejsze.
Wiemy już czym powinna się cechować i jaka być elevator speech. Ale jak ją stworzyć? Na początek proponuję spisać ją na kartce. Przedstawiając pomysł lub projekt skoncentruj się na kluczowych informacjach – co? jak? dlaczego? Opowiedz czego dotyczy działanie, jaki jest punkt docelowy, co jest konieczne by do niego dotrzeć i z jakich powodów się tam wybierasz. Zobaczmy to na przykładzie.
Blog Take Life In Your Hands powstał z mojej pasji uczenia się nowych rzeczy oraz inspirowania innych do rozwoju.
Misją bloga jest zachęcić do przejęcia odpowiedzialności za samego siebie, zmotywować do dobrych zmian, skłonić do refleksji nad ważnymi tematami, uczyć i inspirować.
Poprzez regularne wpisy, kursy online oraz dodatkowe materiały będę zachęcać do stworzenia takiego życia, jakie sobie wymarzyliśmy, do sięgania wysoko.
Bo każdy jest kapitanem na swoim statku.
Masz już swoją notatkę? Teraz przeczytaj ją na głos. Usłyszysz, które fragmenty sformułowane są idealne, które uprościć, a które wyrzucić. Czytaj po kolei każde zdanie i decyduj, czy wnosi nowe wartościowe treści. Po kilkukrotnym przeczytaniu notatki spróbuj wygłosić ją z pamięci. Przygotuj w ten sposób podobne wypowiedzi dla każdego ze swoich ważnych projektów. Po pewnym czasie strukturyzowanie myśli wejdzie Ci w krew i będziesz w stanie robić to całkiem spontanicznie.
Jeśli Twoja elevator speech dotyczy autoprezentacji, zastanów się najpierw, jakie informacje będą interesujące dla rozmówcy, odróżnią Cię od innych. Pomyśl o rozmaitych rolach, które pełnisz. Co jest w Tobie wyjątkowego? Dlaczego podczas powitania z nowym szefem miałbyś nie wspomnieć, że jesteś tatą czwórki dzieci, jeśli ta informacja niesie ze sobą przesłanie, które chcesz przekazać (np. “jestem odpowiedzialny”). Postaraj się zaskoczyć, zamiast klepać te same formułki, co koledzy.
Przyjrzyj się uważnie w najbliższych dniach, a zobaczysz, jak niewiele osób potrafi formułować krótkie, konkretne i treściwe wypowiedzi. Dużo łatwiej jest ględzić bez końca i powtarzać kilkukrotnie to samo. Ale zdecydowanie większą szansę na bycie wysłuchanym i zapamiętanym mają Ci, którzy mówią “do rzeczy”. Stwórz swoją elevator speech i miej przewagę.