Inspirujące cytaty to najprostsza, ale zarazem bardzo skuteczna metoda, by zrobić pierwszy krok się do zmiany. Pigułka wiedzy i refleksji w formie jednego krótkiego zdania. Iskra, konieczna do ewolucji sposobu, w jaki myślisz i działasz. Od jakiegoś czasu spisuję swoje ulubione. Często do nich wracam. Stworzyłam sobie taki mini-katalog cytatów, według których staram się postępować na co dzień. Znajdziesz je poniżej.
Mam nadzieję, że choć jeden z nich zapadnie Ci w pamięć i uruchomi ważne przemyślenia. A jeśli nie – nadal zachęcam Cię do poszukania Twoich własnych cytatów – drogowskazów. Tych, które do Ciebie przemówią i w jakiś sposób odmienią.
Relacje są dla mnie najważniejsze. Staram się o nie dbać, pielęgnować, inwestować w nie czas i energię. Doświadczyłam, przeczytałam i nauczyłam się o nich sporo, ale to właśnie ten cytat wraca do mnie jak bumerang. Jest takim podsumowaniem, co w relacjach dla mnie najistotniejsze. Chciałabym, żeby ważne dla mnie osoby czuły się z mojego powodu uniesione, nie zdołowane. By dostawały wsparcie i siłę. Nie chcę im tylko mówić, że mi na nich zależy. Chcę, żeby to odczuły. I zapamiętały na długo.
Ten cytat ma też drugie dno. Uświadamia, że tak na prawdę najbardziej liczy się wpływ, jaki wywierasz na innych. Same słowa i zachowania mają mniejsze znaczenie, kluczowe jest to, co się za nimi kryje. Ważna jest intencja, z jaką podchodzisz do drugiego człowieka, nastawienie, które dajesz mu odczuć. To ono pozostanie na długo w jego pamięci.
Pamiętając o tym, staram się traktować innych z wyrozumiałością i ciekawością, nie osądzać zbyt prędko. Staram się dodawać energii a nie ją wysysać. Staram się okazywać szacunek, niezależnie od tego z kim rozmawiam i jak bardzo się z nim nie zgadzam. I wydaje mi się, że inni to na prawdę doceniają.
To chyba mój ulubiony cytat. Pełno wokół ludzi, którzy bez przerwy powtarzają te same czynności, błędy, szkodliwe nawyki i narzekają, że rezultat nie spełnia ich oczekiwań. Jak ognia unikają jednak podjęcia wysiłku, by zrobić coś inaczej niż do tej pory. Bo to wymaga pracy i energii, bo czasem jest ryzykowne, bo nie ma gwarancji sukcesu. Siedzieć, narzekać i czekać na cud, który nigdy nie nadejdzie jest łatwiej, wygodniej. Ja wybieram inną drogę. Jeśli coś nie spełnia moich oczekiwań – robię to inaczej. I mam z tego dużo radości.
Tak, trudno im się przeciwstawić. Nie, nie masz gwarancji sukcesu. Ale jeśli nie spróbujesz – masz 100% pewności przegranej. Nie pozbawiaj się szansy. W najgorszym wypadku poniesiesz porażkę, wyciągniesz z niej lekcję i pójdziesz dalej. W najlepszym dotrzesz do miejsca, w którym zawsze pragnąłeś być. Gra jest warta świeczki.
Poczuj się odpowiedzialny za coś więcej niż samego siebie. Nie czekaj, aż inni zmienią to, co wydaje Ci się niewłaściwe – zrób to Ty. Daj przykład, przetrzyj szlaki, pociągnij za sobą tłum. Bądź tym pierwszym, który pokaże, że się da, że warto. Nie ważne, czy mowa o sprawach trywialnych, czy fundamentalnych. Zamiast oglądać się na innych – podnieś rękawicę i zrób to sam! Świat bardzo potrzebuje takich ludzi.
Sam fakt, że przeczytasz o jakiejś nowej technice albo weźmiesz udział w szkoleniu z jej zastosowania jeszcze absolutnie nic nie zmienia. Bo tak na prawdę nie liczy się to, czy wiesz, ale czy z tej wiedzy korzystasz. A z tym korzystaniem jest w praktyce słabo. Jeśli więc dowiesz się czegoś ważnego albo zdobędziesz wartościową umiejętność – postaraj się najpierw wcielić ją w życie, zanim sięgniesz po kolejną.
Jeśli zapytasz mnie o mój przepis na zamianę teorii w praktykę, to powiem, że odpowiedź jest banalnie prosta. Po prostu stwórz sobie okazję, by powtarzać i ćwiczyć. Nie ma sztuczek, ani magicznych sposobów. Nie ma pigułek, które wystarczy połknąć, by obudzić się w nowej rzeczywistości jako “lepszy ja”. Jest tylko wysiłek, determinacja i próbowanie raz, kolejny raz i jeszcze raz.
To z kolei niezwykle trafny cytat dotyczący sztuki komunikacji. Zazwyczaj jesteśmy w niej egoistami. Wypowiedź rozmówcy traktujemy jako przykry przerywnik naszych własnych wywodów. Nie nastawiamy się, by na prawdę zrozumieć tą drugą osobę, ale by przekonać ją do naszych racji lub udowodnić, że się myli. Duży błąd. W ten sposób zamykamy sobie drogę do poznania nowych perspektyw, wzbogacenia swojego światopoglądu. Słuchaj, by zrozumieć, nie by odpowiedzieć.
A Ty, masz jakieś ulubione cytaty, którymi kierujesz się na co dzień?