Serio? To już miesiąc minął? Ale jak? Ale kiedy? Listopad nabrał u mnie mocnego tempa i dni upłynęły mi wyjątkowo szybko. Niekoniecznie lubię taki pośpiech, ale czasem nie do końca... czytaj dalej →
Minął już tydzień listopada, a wpisu z podsumowaniem poprzedniego miesiąca i planami na nadchodzący ... jeszcze nie było:). Zatem z lekkim opóźnieniem, ale mam nadzieje z wyjątkową dawką inspiracji -... czytaj dalej →
Było we wrześniu Wrzesień był dla mnie bardzo nietypowy. Z powodów zdrowotnych praktycznie cały miesiąc spędziłam... w domu. Najpierw tydzień zwolnienia lekarskiego, potem praca zdalna - dla kogoś przyzwyczajonego do... czytaj dalej →
Wiecie co, nie mogę uwierzyć, że ostatni artykuł z serii "Było w... będzie w..." pisałam miesiąc temu. Wcale nie dlatego, że ten miesiąc zleciał tak szybko. Dlatego, że tak wiele się... czytaj dalej →
Czas na wpis z mojego ulubionego cyklu, czyli podsumowanie ostatniego miesiąca i kilka planów-inspiracji na nadchodzące 31 dni. Swoją drogą, mieliście już okazję przeczytać post o podsumowaniach? Było w lipcu Lipiec był... czytaj dalej →
Czerwiec minął jak z bicza trzasnął! Dopiero co planowałam czerwcowe aktywności, a już trzeba je podsumować! No to zabieram się do roboty:). Było w czerwcu Mój główny plan czerwcowy,... czytaj dalej →
Muszę Wam przyznać, że bardzo mi się spodobało to spisywanie podsumowań i planów. Kilkukrotnie w tym miesiącu zmotywował mnie do działania właśnie fakt, że określiłam sobie, co chciałabym zrobić, co więcej... czytaj dalej →
Było a będzie, czyli podsumowania i plany. Was również zachęcam do takiego spojrzenia na własne sprawy - to świetna okazja do przypomnienia sobie i przeżycia na nowo miłych momentów, odświeżenia wiedzy, z którą... czytaj dalej →
Kochani! To już miesiąc blogowania, upłynęło bardzo szybko! Wiem, wiem - miesiąc to jeszcze nie urodziny, ale co poradzę, że mam ochotę świętować? Dzisiaj będzie krótko i węzłowato: Po... czytaj dalej →
Nazywam się Ula i założyłam tego bloga, żeby dzielić się inspiracjami dotyczącymi rozwoju osobistego i przyjemnego życia bez stresu (no dobra – może nie całkiem bez stresu, ale z rozsądnym poziomem... czytaj dalej →